Samochód trafił do nas po samodzielnym zakupie przez właściciela w Niemczech.
„Szczęśliwy” nabywca zażyczył sobie wymianę vanosów. Niestety po rozebraniu silnika okazało się, że jest on dosłownie cały „polepiony” na silikon. Samochód zostanie u nas na dłużej w celu doprowadzenia do porządku. Właściciel miał naprawdę spore szczęście,że samochód dojechał do Polski z całym silnikiem…